browser icon
Używasz niezabezpieczonej wersji przeglądarki internetowej . Należy zaktualizować przeglądarkę!
Korzystanie z przestarzałej przeglądarki sprawia, że komputer nie jest zabezpieczony. Proszę zaktualizować przeglądarkę lub zainstaluj nowszą przeglądarkę.

fortyfikacje

Pieskowa Skała, Ojców i Ogrodzieniec

W ramach wyskoków w najbliższe okolice przyszedł czas na Orle Gniazda. Mimo tłoku turystów udało nam się znaleźć trochę miejsca na zrobienie paru zdjęć. Nie można też było sobie odmówić obejrzenia muzeum na zamku Pieskowa Skała. Na parkingu przy Zamku pokazano nam poziom wody jaki osiągnął Prądnik przy jednej z powodzi, pouczające co może zrobić mała rzeczka. … Kontynuuj czytanie »

Wstaw komentarz

Rudawy Janowickie

Przy okazji wyjazdu do rodziny, do Wrocławia, lubimy sobie wyskoczyć w Sudety. Tym razem padło na Rudawy Janowickie – ciekawe pasmo górskie docenione przez Niemców, którzy stworzyli w okolicy dolinę pałaców i ogrodów. My jednak tym razem skoncentrowaliśmy się na kolorowych jeziorkach i ruinach zamku w Bolczowie.

2 komentarze

Janowiec i Kazimierz Dolny

Po dwóch stronach Wisły rozdzielone przeprawą promową leżą dwa miejsca warte grzechu:   Janowiec – z odrestaurowywanym zamkiem Firlejów i Lubomirskich oraz położonymi w pobliżu zabudowaniami folwarku pozwala zapoznać się z warstwą magnacko-rycerską dawnej Polski.         Kazimierz Dolny – słynący z renesansowych kamienic i świetnej organizacji życia kulturalnego pozwala poczuć atmosferę życia warstwy kupiecko-miejskiej dawnej (i nie tylko dawnej) … Kontynuuj czytanie »

Wstaw komentarz

Litwa

Litwa – to cała epopeja. Odwiedziliśmy ją parę razy, w końcu było blisko, a granicy brak. Bardzo ciekawy kraj. Gdy jedzie się drogą to widać inne niż w Polsce, rozmiary i rozmieszczenia wsi. Przy drogach, zazwyczaj, jest pusto, a wokół, co górka to parę budynków – i to cała wieś. Miasta były bardziej zwarte. – Druskienniki Druskienniki – kurort wypoczynkowy ze … Kontynuuj czytanie »

1 komentarz

Bieszczady pod żaglami

  Wiele lat W. marzył o powrocie pod żagle, i w końcu marzenia się spełniły. W internecie znalazł firmę czarterującą jachty. Czarter był w miarę tani – 100zł/dobę za Sportinę 595, – zapakował więc samochód sprzętem wszelakim, zaprosił do niego dziewczynę i ruszyliśmy w Bieszczady. Po drodze do Przemyśla zanocowaliśmy nad brzegiem Sanu – z widokiem na Pałac w Krasiczynie. Najpierw, co prawda, próbowaliśmy … Kontynuuj czytanie »

1 komentarz