Wrocław
Wrocław – patriotycznie
Dzień Konstytucji postanowiliśmy świętować patriotycznie, a mianowicie oglądając Panoramę Racławicką. Co prawda już ją kiedyś widzieliśmy, ale było to dawno: Erynia w podstawówce, a W. na studiach – najwyższy czas był na powtórkę. Całe szczęście, że bilety kupiliśmy wcześniej przez internet, bo w kasie o 9:00 rano wisiała karteczka z informacją, że biletów brak. Pogratulowaliśmy sobie przezorności. Samo zwiedzanie jest zorganizowane całkiem … Kontynuuj czytanie
Woda i Afryka cz.2.
…a właściwie Hydropolis i Afrykarium we Wrocławiu. Afrykarium – nowa część wrocławskiego ZOO. Buda z wierzchu i od wejścia nie robi szalonego wrażenia (z tyłu wygląda lepiej). Jednak już od wejścia wrażenia nabierały kolorytu. Na początek dobrowolna szatnia i… pod wodę. Co prawda to nie Hydropolis, które odwiedziliśmy dzień wcześniej, ale i tak chyba połowa ekspozycji miała coś wspólnego … Kontynuuj czytanie
Woda i Afryka cz.1.
…a właściwie Hydropolis i Afrykarium we Wrocławiu.Jak zazwyczaj o tej porze roku, jesteśmy we Wrocławiu. Przy okazji Świąt, staramy się, jak tylko jest to możliwe, dooglądać miejsca, w których nas jeszcze nie widzieli. Tym razem Erynia wynalazła te dwa ciekawe miejsca. Zaczęliśmy od Hydropolis – a cóż to takiego? Hm, zgrzeszylibyśmy ciężko używając w odpowiedzi słowa „muzeum” w tradycyjnym jego znaczeniu. … Kontynuuj czytanie
Wrocław
Żaden pobyt na Dolnym Śląsku nie mógłby się obyć bez wizyty we Wrocławiu. Mamy tam swoje ulubione miejsca do których lubimy wracać. Poza tym, jesteśmy uzależnieni od czekolady na ul.Więziennej oraz od granity w pobliskiej „Galeria Italiana”. Staramy się również zajrzeć w miejsca, w których nas jeszcze nie było. Co prawda Hala Stulecia jest nam już znana, ale … Kontynuuj czytanie
Dolny Śląsk (1)
Południowe rejony Dolnego Śląska, do niedawna były regionem szczycącym się gęstą siecią połączeń kolejowych. Najpierw trakcję elektryczną, jak na trasie Wrocław—Sobótka—Świdnica–Wałbrzych, wywieźli jako zdobycz wojenną, Rosjanie, a następnie, już w póżniejszym okresie, wykończyli ją komuniści – przez brak nakładów na remonty i inwestycje. Gwoździem do trumny był rozwój motoryzacji usprawiedliwiający „pilniejsze potrzeby gmin”. W efekcie, w wielu miejscach, po … Kontynuuj czytanie