Przez wiele lat W. przechodził lub przejeżdżał w pobliżu tego interesującego geologicznie i biologicznie miejsca nie wiedząc co tam można zobaczyć i znaleźć. A dla większości ludzi jest to rów, miejscami z piaszczystymi brzegami, i zielskiem tu i ówdzie. Tymczasem jest to miejsce o ciekawej historii geologicznej, godnej wielu publikacji. „Zielsko” też niejedno ma imię, a jedna z paproci występująca w tym miejscu jest na tyle rzadka, że już samo to mogłoby uzasadnić stworzenie tam obszaru chronionego krajobrazu. W. łażąc po piargach wygrzebał jeden maleńki kawałek araukarytu. Nie tylko on miał szczęście. Mniej szczęścia ma sama arkoza. Wpadła w zakręty krąg – nikt jej nie zwiedza bo nie ma szlaków, a szlaków nie wyznaczono bo nikt tam nie chodzi. A przecież araukaryty z tej arkozy są znane w świecie. Można je oglądać nie tylko w Muzeum w Chrzanowie ale i w Muzeum Geologicznym Państwowego Instytutu Geologicznego w Warszawie, a ponoć nawet w Wiedniu…
Kwaczała, w pobliżu której występuje arkoza, też jest godna uwagi, bo jeszcze nie unowocześniła się do końca. Można w niej zobaczyć domy mieszkalno-gospodarcze budowane według starej zasady „dla ludzi część drewniana, część kamienna dla bydła”. Nowoczesne już nie są budowane z drewna…
Za arkozą, po przejściu paruset metrów z widokami na pradolinę Wisły, obejrzeliśmy ciekawe źródło, oraz najszybciej erodujący glebę strumień – Zmornicę. W ciągu paru lat wyrzeźbił w lessowym podłożu kilkunastometrowy parów.
Dalej już nie było tak ślicznie. Co prawda opowieści dwóch prowadzących Panów: Piotra Grzegorzka (biologia i historia) i Marka Szuwarzyńskiego (geologia i historia) nadal skupiały uwagę grupy, ale w okolicach kościoła w Babicach już okazów araukarytów nie było – pewnie ktoś posprzątał. „Pod kościołem” też, jakiś domorosły architekt krajobrazu, obłożył kawałkami dolomitu jeden z niewielu już występujących na terenie gminy głaz narzutowy, likwidując tym samym cały jego urok.
Pozostało już tylko pożegnać się i wrócić po samochód do Kwaczały, zresztą zaczęło padać.
Arkoza kwaczalska
2 odpowiedzi na Arkoza kwaczalska
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
Szukaj
Kategorie
Lata
…komentarze.
- Erynia o powrót z Jezioraka
- Pudelek o powrót z Jezioraka
- Erynia o Most, jeziora i Bory
- Pudelek o Most, jeziora i Bory
- w. o Most, jeziora i Bory
- Erynia o Most, jeziora i Bory
- Pudelek o Most, jeziora i Bory
- Erynia o Trasa na Kaszuby
- Pudelek o Trasa na Kaszuby
- w. o Akwileja
- Pudelek o Akwileja
- w. o Akwileja
Galeria albumów
ogólne…
RODO
Przydasie
-
Nasze miejsca:
- Lipusz, Sominy i Płotowa dwa
- Dwa dworki i chałupa
- Most, jeziora i Bory
- Dzień lenia i spacery
- Równonoc w kręgach
- Trasa na Kaszuby
- Akwileja
- Murano
- Bazylika i trzy muzea
- Plac św. Marka i Pałac Dożów
- Jaskinie Caglieron i Vittorio Veneto
- Treviso
- Villa Foscarini Cornaro
- Chioggia
- Ogrody Boboli i Pałac Pittich
- Muzeum i flaki
- Dwa kościoły, wilki i tatar
- Most, kościół i cud-galeria
- Piękno kościelne i mięsne
- „Wstęp” do Florencji
- San Miniato
- Monteriggioni i San Gimignano
- Val D’Orcia i Pienza
- Etruskowie i okolica
- Contrady Sieny
- Siena
- Spanie w klasztorze
- Toskańskie termy i wina
- Wariactwo urodzin
- Ceprostradą…
- Jaskinia neandertalczyków
- Malarze i wina
- Tokajskie judaika
- Wina, octy i ryby
- Mád – wieczorem
- Pałac Gorzanów
- Kłodzko
- Parę pałaców
- Kolorowe Jeziorka
- Jawor, browar i ruiny
- Kamieniołom i trzy zamki
- Kościół i kurhan
- Kościoły ryglowe
- Targ i kościół
- Koza i kościoły
- Łupki, woda i Lasek
- Sucha Beskidzka
- Wadowice
- Pałac Bulowice
- Polanka Wielka i Osiek
- Poręba Wielka – kościół, remiza i pałac
- Rajski Pałac
- Parę ogrodów
- Wspomnienia o bazarach [2]
- Gorce
- Krapkowice i Rogów Opolski
- Oleśnica
- Dobra i Boguszyce
- Co mieć w aucie?
- Dwa jarmarki
starsze w archiwum
…dobre skojarzenia!
Zdjęcia arkozy, kojarzą mi się z ciszą, spokojem i ….dostojnością. Pewnie głupio ale właśnie takie odniosłam wrażenie.