Przeszliśmy się na piechotę z Żagania do sąsiedniego Bożnowa, po drodze odnotowując piękny gmach szkoły muzycznej, a dawny szpital, którego wnętrza przewyższają ponoć urodą nawet wnętrza Pałacu Książęcego. Niestety, podziwiać je mogą wyłącznie uczniowie i ich rodzice oraz grono pedagogiczne. Co prawda, dyrekcja jest namawiana do zorganizowania dni otwartych, ale na razie nie wiadomo jak i kiedy miałyby się one odbyć.
Poszukiwana przez nas winiarnia Saganum zlokalizowana jest na samym początku wsi, w dawnej pięknie odnowionej oborze należącej wpierw do folwarku książęcego, a po wojnie do PGR-u. Spotkaliśmy się tam z właścicielem, p. Marcinem Furtakiem.
Degustacja była dość nietypowa, gdyż p. Marcin polewał nam wina prosto z tanków. Niektóre z nich przeznaczone były do kupaży, inne już częściowo rozlane do butelek i czekały na etykiety. Większość degustowanych przez nas win bazowała na hybrydach, a prócz tego były: Riesling i Gewürztraminer. Tak przeprowadzona degustacja nie oddała w pełni możliwości winnicy bo panuje tu równowaga w ilości vinifer (winorośl właściwa) i hybryd (mieszanka międzygatunkowa). A nawet jest o jedną viniferę więcej.
W winnicy uprawiane są bowiem:
Vinifery:
Riesling, Gewürztraminer, Chardonnay, Dornfelder, Pinot Noir, Pinot Meunier
Hybrydy:
Solaris, Hibernal, Rondo, Regent, Souvignier Gris.
Jest w czym wybierać i w efekcie otrzymać ciekawe wina. Te które próbowaliśmy trzeba przyznać, że pomimo młodego wieku, były co najmniej pijalne, a niektóre zapowiadały się wręcz ciekawie. Nawet W. stwierdzić musiał, że prawie każde z win miało zarówno interesujący zapach jak i smak. Praktyczne żadne nie sprawiło nam przykrości, a większość dużą przyjemność. Co ważne – dla W. najważniejsze – degustacja obejmowała i wina słodkie.
{Opis win z degustacji}
Następnie p. Marcin zabrał nas do wynajmowanych piwniczek klasztornych u znanych nam już Augustianów, gdzie, oprócz salki degustacyjnej, ma mini-muzeum oraz najbardziej interesującą nas leżakownię z beczkami oraz paletkę z sektami. Na koniec wróciliśmy razem na jarmark, gdzie na stoisku firmowym zaopatrzyliśmy się między innymi w dwa z trzech nagrodzonych win (lodówkowe już wyszło) – W. oczywiście musiał poszaleć i od razu sprzedającego zniechęcił do wyjmowania torebek papierowych sugerując wyjęcie kartonu. Zapełniliśmy go z przyjemnością na kwotę do zapłaty nie patrząc. Tu też pożegnaliśmy się z przemiłym winiarzem, i podążyliśmy w stronę Rynku, by w Restauracji Kepler spożyć syty i smaczny obiad w towarzystwie skąpo odzianych żołnierzy amerykańskich.
PS. Zazwyczaj degustacje odbywają się w piwnicy klasztornej, z poczęstunkiem z lokalnych serów, ale dla dwóch osób taka forma byłaby bolesna finansowo. Trzeba będzie zorganizować większą ekipę.
PSS. Erynia bynajmniej nie miała tu na myśli chippendalesów, a fakt, że panowie byli ubrani jak na siłownię albo w upalne lato (T-shirty oraz krótkie spodenki). Jak oni dali radę w tym lodowatym wietrze?
Winnica Saganum
Szukaj
Kategorie
Lata
…komentarze.
- w. - Wisząca kładka i Zamek
- Pudelek - Wisząca kładka i Zamek
- w. - Zamki i kamienie
- MI - Zamki i kamienie
- MI - Zamki i kamienie
- W. - Będzin – kirkut i zamek
- Pudelek - Będzin – kirkut i zamek
- w. - Orle Gniazda: Olsztyn
- w. - Zamki i kamienie
- MI - Zamki i kamienie
- MI - Orle Gniazda: Olsztyn
- W. - Będzin – kirkut i zamek
Galeria albumów
ogólne…
RODO
Przydasie
-
Nasze miejsca:
- Urodzinowa niespodzianka
- Winiarnia Begala
- Winiarnia Hornik
- Wisząca kładka i Zamek
- Winiarnia Macik
- Malá Tŕňa II
- Będzin – miasto i Żydzi
- Będzin – nerka i pałac
- Będzin – kirkut i zamek
- Dolní Kounice [2] i Veveří
- Dolní Kounice [1]
- Velké Pavlovice [3]
- Velké Pavlovice [2]
- Velké Pavlovice [1]
- Safranbolu i Hadrianopolis
- Divriği
- Karahan Tepe i Göbekli Tepe
- Herbata i Dara
- Most w Malabadi i Zerzevan Kalesi
- Koty i Ahtamar
- Van – muzeum i twierdza
- Pałac Ishaka Paszy i wodospad
- Śniadanie z kotem… i Kars
- Ardahan, Kars i Katerina
- Przez Goderdzi do Turcji
- Dom rodzinny i winiarnia
- Most i wodospad Machunceti
- Bazar, plaża i ogród botaniczny
- Park dendrologiczny
- Sameba
- W Batumi… deszcz
- Batumi po latach
- Poranek u Daro
- „Przejście/a” graniczne
- Do Sarpi, po latach
- Marina i dwa muzea
- Fort i muzeum fotografii
- Monte i dwa ogrody
- Klasztor i ciastka
- Muzeum i kościół São Pedro
- Blandy’s Wine Lodge
- Spacer… i owocki
- Spacer po Funchal
- Madera sanatoryjnie
- Galeria, osły, Kalawasos i Tochni
- Opactwo i Zamek
- Kirenia
- Salamina i Famagusta
- Larnaka
- Port w Amathous i Limassol
- Nikozja
- Muzeum Morskie i morze
- Wina, azbest i monastery
- Mizoginistyczne monastery
- Choirokoitia i wioski górskie
- Wrak, jaskinie i Maa
- Dzień lenia i kwiat
- Tenta, Kolossi i Apollo
- Pafos, Afrodyta i koty
- „Wlot do” Cypru
starsze w archiwum