Dzisiaj postanowiliśmy się wybrać poza Triest, do Jaskini Olbrzymiej (Grotta Gigante). Większą część trasy jechaliśmy wzdłuż torów słynnej hybrydy tramwaju i kolejki liniowo-terenowej, wiodącej z centrum Triestu (piazza Oberdan, dla ścisłości) do miejscowości Villa Opicina usytuowanej na Krasie. Szybko zrozumieliśmy, skąd konieczność takiego połączenia. Lat temu kilka miał miejsce wypadek na trasie, w związku z tym wstrzymano na niej ruch. Z tego co widzieliśmy, trasa się remontuje, więc jest nadzieja że w końcu tramwaj historyczny znowu nią ruszy. Tymczasem korzystamy (podobnie jak inni mieszkańcy okolicy) z darmowego parkingu na torowisku przy samym hotelu. Coś za coś.
Trzy kilometry za Opiciną, we wsi (borgo) o tej samej nazwie, znajduje się Grotta Gigante. Po prawdzie widzieliśmy na jej stronie opis koniecznej rezerwacji, ale daliśmy sobie szansę i pojechaliśmy na pałę – opłaciło się. Po uiszczeniu 15€ ode łba, kwadransie czekania (byliśmy przed 11:00, a wejścia z przewodnikiem są o pełnych godzinach) oraz wejściu do środka, zbieraliśmy szczęki z podłogi. Już mniejsza o kubaturę (350000m3), głębokość (circa 100m w dół oraz kilkaset stopni do pokonania) i rozległość, ale to bogactwo form naciekowych w czerwonawych i brunatnych barwach (dzięki zawartości żelaza w skałach wapiennych, według przewodniczki było i aluminium, ale ono kolorków, według W., raczej nie daje), ta mnogość stalaktytów, stalagmitów i stalagnatów praktycznie na każdym poziomie, świetne oświetlenie, sami nie wiedzieliśmy kiedy minęła godzina. Do tego cieszyła nas mała grupa zwiedzających, kameralna atmosfera i energiczna przewodniczka prowadząca prezentację jaskini naprzemiennie po włosku i po angielsku. Na samym dole mogliśmy się rozejść i indywidualnie podziwiać otoczenie, nie depcząc sobie po piętach.
W tej samej wsi, tego akurat dnia, miała być otwarta osmiza Šuc Erika. Osmizą okazała się azienda agricola (czyli zwyczajne gospodarstwo rolne), otwarta de facto codziennie z wyjątkiem niedziel i poniedziałków. Wstąpiliśmy mając nadzieję na zakup dobrych, a tanich produktów. Kieliszek wina za 1€ – w porządku, deska swojskiego prosciutto z owczym serem – 19€. Z całym szacunkiem, ale do heurigerów to temu – zarówno wyglądem jak i smakiem, nie mówiąc o cenie(!) – było daleko. Zjedliśmy, wypiliśmy (Erynia) i, zniesmaczeni ceną, wyszliśmy. W. zachwycał się zapachem owiec, choć widzieliśmy w zagrodzie tylko krowy i lisa.
Grotta Gigante
Szukaj
Kategorie
Lata
…komentarze.
- Erynia - Alvernia Planet
- Alicja - Alvernia Planet
- w. - Wilamowice i Stara Wieś
- Pudelek - Wilamowice i Stara Wieś
- Erynia - Muzeum pożarnictwa w Alwerni
- Krystyna - Muzeum pożarnictwa w Alwerni
- w. - Wilamowice i Stara Wieś
- Alicja - Wilamowice i Stara Wieś
- w. - Muzeum Wilamowskie
- Pudelek - Muzeum Wilamowskie
- Erynia - Muzeum Wilamowskie
- w. - Muzeum Wilamowskie
Galeria albumów
ogólne…
RODO
Przydasie
-
Nasze miejsca:
- Alvernia Planet
- Muzeum pożarnictwa w Alwerni
- Wilamowice i Stara Wieś
- Muzeum Wilamowskie
- Alanya
- Altınbeşik i dwie wioski
- W górach Taurus
- Perge i Antalya
- Aspendos i Sillyon
- Side
- Wielkie żarcie
- Sanktuaria i kolej
- Dwa kościerskie muzea
- Płotowo i Lipusz
- Kozie sery i lenistwo
- Do Parszczenicy
- Brno – kości i piwo
- Špilberk
- Brno – muzeum i katedra
- Brno – spacer
- Do Brna
- Urodzinowa niespodzianka
- Winiarnia Begala
- Winiarnia Hornik
- Wisząca kładka i Zamek
- Winiarnia Macik
- Malá Tŕňa II
- Będzin – miasto i Żydzi
- Będzin – nerka i pałac
- Będzin – kirkut i zamek
- Dolní Kounice [2] i Veveří
- Dolní Kounice [1]
- Velké Pavlovice [3]
- Velké Pavlovice [2]
- Velké Pavlovice [1]
- Safranbolu i Hadrianopolis
- Divriği
- Karahan Tepe i Göbekli Tepe
- Herbata i Dara
- Most w Malabadi i Zerzevan Kalesi
- Koty i Ahtamar
- Van – muzeum i twierdza
- Pałac Ishaka Paszy i wodospad
- Śniadanie z kotem… i Kars
- Ardahan, Kars i Katerina
- Przez Goderdzi do Turcji
- Dom rodzinny i winiarnia
- Most i wodospad Machunceti
- Bazar, plaża i ogród botaniczny
- Park dendrologiczny
- Sameba
- W Batumi… deszcz
- Batumi po latach
- Poranek u Daro
- „Przejście/a” graniczne
- Do Sarpi, po latach
- Marina i dwa muzea
- Fort i muzeum fotografii
- Monte i dwa ogrody
- Klasztor i ciastka
starsze w archiwum