browser icon
Używasz niezabezpieczonej wersji przeglądarki internetowej . Należy zaktualizować przeglądarkę!
Korzystanie z przestarzałej przeglądarki sprawia, że komputer nie jest zabezpieczony. Proszę zaktualizować przeglądarkę lub zainstaluj nowszą przeglądarkę.

pałace

Mon Repos

Pałac Mon Repos odwiedziliśmy dwukrotnie i to nawet nie dlatego że jest on tego specjalnie wart, ale dlatego że za pierwszym razem spóźniliśmy się i muzeum były już zamknięte. Jest ono otwarte do 15:30 (latem?!). Pałac i otaczające go ogrody mogłyby stać się popularnymi wśród Brytyjczyków, o ile Grecy o to zadbają i zrobią to w miarę szybko (Grecy? – niemożliwe), bo jest … Kontynuuj czytanie »

Wstaw komentarz

Achilleion

Nadszedł czas na sztandarowe atrakcje Korfu. Zaczęliśmy od Achilleionu, pałacu wybudowanego dla cesarzowej Sisi, zakochanej w wyspie. Po jej śmierci kupił go ostatni niemiecki cesarz i król Prus Wilhelm II Hohenzollern. Cesarzowa Sisi, budując pałac, usiłowała ukoić ból po stracie jedynego syna Rudolfa. Możliwe, że chciała go widzieć jako Achillesa, w starożytnej Grecji, umieszczając wiele rzeźb Achillesa, bogiń … Kontynuuj czytanie »

Wstaw komentarz

Młoszowa – pałac

Odpalając rano internet, Erynia zoczyła artykuł w lokalnej gazecie, informujący o otwarciu na długi weekend bram zespołu parkowo-pałacowego w Młoszowej. Obiekt ten, choć znajdujący się przysłowiowy rzut beretem od Chrzanowa, funkcjonował gdzieś na obrzeżach naszej świadomości – wiedzieliśmy tylko, że należy do jakiejś instytucji i jest zamknięty dla zwiedzających. Dzisiaj postanowiliśmy przyjrzeć mu się bliżej. Pałac ma ciekawą historię, która … Kontynuuj czytanie »

2 komentarze

Bazylika i trzy muzea

Poranek dobił nas pięciogwiazdkowym śniadaniem, obsługiwanym przez pięciogwiazdkowych kelnerów. Na ogół czujemy się prawie wszędzie w miarę swobodnie więc co najwyżej mile zaskoczyło nas pytanie ile minut ma być gotowane jajko na miękko i sprzątanie talerzy po każdym użyciu. Mieliśmy jedynie problem z tym, czy wstając na chwilę od stołu, serwetkę odłożyć należy na stół czy na krzesło. … Kontynuuj czytanie »

2 komentarze

Plac św. Marka i Pałac Dożów

Pewnikiem znowu zapłacilibyśmy jak za zboże, ale Erynia uparła się spytać recepcjonistkę w willi czy zna jakiś tani parking w Wenecji. W. jak to mężczyzna, który już wytyczył trasę, nigdy by na to nie poszedł. Erynia pewnie też nie, ale usiłując coś znaleźć na „urządzeniu zastępczym”, pierwsze co znalazła to angielski tekst „20€ za 3 godziny parkowania?! … Kontynuuj czytanie »

6 komentarzy

Most, kościół i cud-galeria

W. posilony zacnym mięsem wpada na głupie pomysły. Z początku zaparł się na muzeum archeologiczne (Erynia: znowu muzeum!), szczególnie że usłyszał, że mają kolekcję etruską. Na poważny sprzeciw Erynii zareagował, wymyślając trasę ciut okrężną, za to bogatą w zabytki i, niestety, w miejsca do robienia zdjęć. Pierwszym przystankiem było Chiesa di Santa Trinita (kościół św.Trójcy), mieszcząca w sobie kilkanaście … Kontynuuj czytanie »

Wstaw komentarz

Pałac Gorzanów

Przyszedł czas na opis przyczyny całego tego zamieszania. Pewnego dnia, wyświetliła się Erynii na FB, reklama portalu Wspieram.to, oferująca, między innymi, nocleg w Domu Zarządcy przy pałacu w Gorzanowie. Dochód z tego miał wspomóc renowację pałacowych wnętrz. Tak zacny cel nie mógł pozostać bez odzewu. Erynia zareagowała natychmiast. Pozostało jedynie określić termin przyjazdu. Pojechaliśmy i dojechaliśmy na miejsce… od … Kontynuuj czytanie »

4 komentarze

Parę pałaców

Kontynuacją powtórki z już widzianych miejsc były odwiedziny w trzech pałacach. Po drodze Erynia zarządzała jednak postoje na zdjęcia pól obsianych miododajną facelią (ma się ten rodzinny sentyment do pszczół), pól i gór, ale w końcu udało nam się dotrzeć do dawno nie widzianego Pałacu w Wojanowie. Dotychczas zazwyczaj witaliśmy się z nim przez bramę i jechaliśmy dalej. Tym razem zebraliśmy się … Kontynuuj czytanie »

Wstaw komentarz

Sucha Beskidzka

Erynia zwróciła uwagę, że w okolicach Wadowic prawie nic nie ma do zwiedzania. Przewidując więc niedosyt W. zasugerował Suchą Beskidzką. Nie jest co prawda aż tak blisko, ale nie można też powiedzieć, że jest daleko, a jest tam co oglądać. Już jadąc trasą z Wadowic do Suchej Beskidzkiej jest o czym porozmawiać. Jezioro Mucharskie (Zalew Świnna Poręba) jest wprost … Kontynuuj czytanie »

2 komentarze

Pałac Bulowice

Kilkanaście kilometrów za Osiekiem znajduje się kolejna wieś z kolejnym (no ileż można!) dziewiętnastowiecznym pałacem – Bulowice. Z zabytkiem tym wiąże się romantyczna historia: baron Edmund Larisch wybudował go dla swojej żony Jessy Paterson, którą poślubił był w Londynie. Szkocka połowica wyraziła zgodę na zamieszkanie w Polsce pod warunkiem, że baron wybuduje jej pałac przypominający dom rodzinny – Huntly Castle. Dla … Kontynuuj czytanie »

Wstaw komentarz

Polanka Wielka i Osiek

Z Porębą Wielką sąsiaduje Polanka (a jakże!) Wielka. Tam, w strugach deszczu rzuciliśmy tylko okiem na remontowany drewniany kościółek św. Mikołaja. Tabliczka: „Wstęp wzbroniony”, nie zachęcała do wejścia, ale za to zmotywowała W. do sprawdzenia czy to prawda. Nie była! Osoba należąca do ekipy konserwatorskiej spytana (przez W.) „Czy to Pan może nas wyrzucić?”, odpowiedziała: „Mogę, ale nie … Kontynuuj czytanie »

Wstaw komentarz

Poręba Wielka – kościół, remiza i pałac

Niejednemu psu Burek, to i niejedna Poręba Wielka jest w Małopolsce. Akurat ta jest w powiecie oświęcimskim. I tu znowu „zawinił” W., z nudów wymyślając alternatywne trasy powrotów z pracy. Co ten korona(ś)wirus robi z ludźmi… Chłop rozglądając się po okolicy wypatrzył starą wiejską remizę strażacką z drewnianą wieżyczką. Wiadomo, że trzeba było zgłębić ten temat. Zwiedzanie wsi rozpoczęliśmy wszakże od drewnianego szesnastowiecznego … Kontynuuj czytanie »

9 komentarzy

Rajski Pałac

Przez ostatnich parę lat W. wiele razy przejeżdżał przez to skrzyżowanie. Zazwyczaj spoglądał w lewo i w prawo, ale nie zdarzało mu się głębiej spojrzeć na wprost, aż raz popatrzył i… postanowił tym widokiem uraczyć Erynię. Niewiele wiedział o tej budowli – prawdę mówiąc, nic nie wiedział – więc zaczął szukać i trafił na bardzo interesujący artykuł o nowym właścicielu (i) pałacu. Nie … Kontynuuj czytanie »

2 komentarze

Oleśnica

W końcu dotarliśmy do Oleśnicy, miasta co najmniej z trzynastego wieku (sądząc po pierwszej wzmiance), choć na pierwszy rzut oka tego nie widać – w krajobrazie dominują bloki. Stan ten zawdzięczamy głównie (choć nie tylko) sołdatom Armii Czerwonej, którzy w 1945 roku, nadmiernie świętując 1 i 9 maja, podpalali całe pierzeje kamienic zdobytego miasta. Zniszczenia sięgnęły nawet 80% zabudowy. Wracając … Kontynuuj czytanie »

2 komentarze

Dobra i Boguszyce

Pobyt u Mamy W. ma między innymi tę zaletę, że w drodze powrotnej zawsze można zrobić skok w bok, a Dolny Śląsk ma miejsc ciekawych dostatek. Tym razem głównym miejscem docelowym miała być Oleśnica, ale W. nie byłby sobą, gdyby nie wyniuchał kilku miejsc po drodze. Na pierwszy ogień poszedł zadbany, acz niepozorny z wyglądu, kościółek Najświętszej Maryi Panny z Góry … Kontynuuj czytanie »

2 komentarze

Dwór Czarne i Łomnica

O ile Staniszów nas zniesmaczył, o tyle dawno nie widziana Łomnica zachwyciła. Nim jednak tam dotarliśmy, W. zatrzymał się w Jeleniej Górze przy Czarnym Dworze. Niby w renowacji pomogły fundusze unijne, i ponoć nawet jest zamieszkały (nie sprawdzaliśmy mimo rozpadającego się dzwonka u bramy), sprawiał – przynajmniej na razie – nieciekawe wrażenie. Jego otoczenie również. Za to w pięknie odrestaurowanym głównym pałacu w Łomnicy … Kontynuuj czytanie »

4 komentarze

Kuźnia, zamek i pałace

Poranek spędziliśmy w kuźni, podziwiając olbrzymie, wciąż działające palenisko, przez komin którego św.Mikołaj, wraz z worem prezentów, wszedłby bez najmniejszych problemów. Poza paleniskiem, w kuźni zachowało się jeszcze tyle wyposażenia (kowadło, sztance, etc.), że można tu urządzać warsztaty kowalskie, co zresztą miewało już miejsce. Przez 300 lat (od 1751 r.) przewinęło się tu wiele rodzin, w tym rodzina Hauptmannów, do … Kontynuuj czytanie »

Wstaw komentarz

Dwór i Sami Swoi

Znad zapory planowaliśmy przejechać prosto do Lubomierza, do muzeum Kargula i Pawlaka, ale W. dał po hamulcach w Maciejowcu, bo rzucił mu się do oczu budynek sprawiający wrażenie kamiennego zamku. Zamek to co prawda nie był, ale zabudowania renesansowego dworu także robiły wrażenie. Teoretycznie Dwór jest w remoncie, ale jakoś specjalnie nie widać by coś się tam działo. … Kontynuuj czytanie »

Wstaw komentarz

Okolice Wlenia

Mieszkając w gminie Wleń, wypadało chociaż rzucić okiem na tutejsze atrakcje. Zanim jednak dotarliśmy do Wlenia, w samej Przeździedzy mieliśmy okazję obejrzenia pałacu. Został on kupiony przez mieszkańca Niemiec, który co prawda nie wie (do końca) co chciałby z nim zrobić, ale chce być właścicielem pałacu – i akurat to jedno mu się udaje. W samym Wleniu zaczęliśmy od okolicy … Kontynuuj czytanie »

Wstaw komentarz

Huta Julia

Po tak mile rozpoczętym dniu, wpadliśmy do Jeleniej Góry zasilić portfele gotówką (dobre jedzenie kosztuje) i W. zoczył tam drogowskaz na hutę szkła w pobliskich Piechowicach. Pomysł był dobry, ale razem z nami wpadło na niego wielu turystów – aura nijak nie sprzyjała górskim wycieczkom. No nic, w tłumie wypiliśmy kawę w kawiarni przy hucie i w tłumie zwiedzaliśmy. A było co zwiedzać. Obiekt … Kontynuuj czytanie »

2 komentarze