browser icon
Używasz niezabezpieczonej wersji przeglądarki internetowej . Należy zaktualizować przeglądarkę!
Korzystanie z przestarzałej przeglądarki sprawia, że komputer nie jest zabezpieczony. Proszę zaktualizować przeglądarkę lub zainstaluj nowszą przeglądarkę.

Górny Śląsk

Górny Śląsk i jego okolice południowo-zachodnie

Szybowiec i Kozy

Co jakiś czas W. robi Erynii niespodzianki z okazji urodzin (choć nie zawsze w terminie), coraz bardziej przechodząc samego siebie. Tak było i tym razem. Jakieś pół roku wcześniej podczas rozmowy w pracy dowiedział się, że jedna z koleżanek ma w rodzinie znanego pilota szybowców – jednego z dwóch pilotów, którzy jako pierwsi przelecieli szybowcem nad Himalajami – Krzysztofa Stramę. Lepszego pilota, któremu mógłby … Kontynuuj czytanie »

2 komentarze

Parę ogrodów

W oszalałym ze strachu przed (ś)wirusem świecie Erynia od paru już tygodni gnębiła W. chcąc „gdzieś wyjechać”. W. jak długo mógł, wykręcał się od tego bo nie lubi chodzić w kagańcu. W końcu jednak stracił wszystkie argumenty i musiał się zgodzić, szczególnie że Erynia użyła argumentu: „będziesz mógł kupić roślinki”. Wynalazła również dwa bardzo ciekawe ogrody, przy firmach ogrodniczych. … Kontynuuj czytanie »

3 komentarze

Dwa jarmarki

Z Dolnego Śląska wróciliśmy tak zachwyceni Targiem Rolnym w Siedlęcinie, że gdy Erynia usłyszała o BioBazarze w Katowicach niebezpiecznie byłoby jej się opierać. Bazar można znaleźć przy ulicy Brackiej 20, w jednym z budynków dawnej huty Baildon. Czym właściwie jest BioBazar? Przede wszystkim targiem z żywnością i wyrobami ekologicznymi, kupowanymi bezpośrednio od gospodarzy czy producentów. Jest również miejscem, gdzie można przekąsić małe … Kontynuuj czytanie »

2 komentarze

Mała Panew

W rozmowach rodzinnych padło słowo „kajak” w połączeniu ze słowem „spływ”. Och te rozkoszne iskierki w Erynich oczach… Jako że Erynia nie ma zbyt dużo urlopu, poszukaliśmy trasy bliżej domu, zgarnęliśmy syna W. z dziewczyną i trafiliśmy na Małą Panew. Przy rzece funkcjonuje kilka wypożyczalni kajaków, oferujących spływy dzielone na odcinki w różnych konfiguracjach, od Krupskiego Młyna do Jeziora Turawskiego. … Kontynuuj czytanie »

4 komentarze

Muzeum Śląskie

Niby tak blisko, niby codziennie Erynia przejeżdża obok, ale „jakoś się nie składało”. W końcu jednak przyszedł czas i na Muzeum Śląskie w Katowicach. Jest to jeden z niewielu w Polsce, i rodzący się w bólach, projekt przekształcenia dawnej architektury przemysłowej w budynki „użyteczności nowoczesnej”. I to co już zrobiono wygląda na dobrą robotę, a będzie więcej! Co prawda Erynia kręciła nosem na „szklane pudełka” … Kontynuuj czytanie »

5 komentarzy

Jarmark na Nikiszowcu

Katowice obiektywnie nie słyną z urody, mają wszakże kilka magicznych miejsc. Do jednego z nich zaliczamy (nie tylko my) Nikiszowiec, zwany przez mieszkańców Nikiszem. Kilka lat temu odwiedziliśmy już to osiedle latem. Tym razem wróciliśmy tam by zajrzeć na organizowany w sposób przemyślany od 2008 r. jarmark barbórkowy. Co prawda nie lubimy tłumów, ale ciekawość zwyciężyła, a poza tym tegośmy … Kontynuuj czytanie »

11 komentarzy

Żywieckie… bez piwa

…wiemy, wiemy, że wszystkim się kojarzy, ale W. nie lubi alkoholu, a na dodatek Żywiec(kie) to nie tylko browar! To również, a może przede wszystkim (mniej lub bardziej) prywatnie miasto ulokowane w XV w. na prawie magdeburskim, mimo że wzmianki o jego istnieniu sięgają początków wieku XIV. Chociaż miasto się trochę od tych czasów rozrosło to jednak najciekawsze (dla nas) … Kontynuuj czytanie »

2 komentarze

kopalnia Guido

Wiele razy, przejeżdżając przez Śląsk, mijaliśmy drogowskazy kierujące na zabytkowe kopalnie „Luiza” i „Guido” w Zabrzu. I w końcu (Erynia) zdecydowaliśmy, że już najwyższy czas! Niestety „Luiza” przyjmie gości dopiero w połowie 2015 r., ale „Guido”, według słów przewodnika, dzierżąca palmę najgłębszej kopalni-muzeum w Europie, jest czynna i przyjmuje gości z całego świata. Ponieważ i gościnność ma swoje ograniczenia, więc i do „Guido” należy się zarejestrować … Kontynuuj czytanie »

Wstaw komentarz

Tarnowskie Góry

Już od jakiegoś czasu Erynia miała ochotę na czarnego pstrąga, a właściwie na Sztolnię Czarnego Pstrąga w Tarnowskich Górach. Kiedy jednak dotarliśmy do Tarnowskich Gór, niestety, „pstrąg wyszedł”, a właściwie nie wyszedł bo Sztolnia była „w konserwacji”. Za to, jeszcze przed dojazdem do sztolni, zatrzymaliśmy się przy Tesco w celach jak najbardziej merkantylnych („kasodaj”) i wylądowaliśmy w jednym z najładniejszych tarnogórskich kościołów. … Kontynuuj czytanie »

Wstaw komentarz

pół godziny w Bytomiu

O Bytomiu słychać od czasu do czasu w mediach głównie w kontekście walących się domów. Nie ma się co dziwić – szkody górnicze. Do tej pory, miasto kojarzyło się nam głównie ze zrujnowanymi familokami w dzielnicy Karb i nawet nie szukaliśmy pretekstu by zatrzymać się w nim choć na chwilę. Zaproszeni przez przyjaciół, postanowiliśmy pojechać wcześniej i… niestety pogoda rano … Kontynuuj czytanie »

3 komentarze

Pszczyna i okolice

Pewnego dnia W. wrócił z pracy i powiedział: „Coś mnie ciągnie w Drogę”. Erynia natychmiast rzuciła parę propozycji i by nie stało się ciałem powiedzenie: „cudze chwalicie, swego nie znacie…”, korzystając z pięknej, acz mroźnej pogody, ruszyliśmy do Pszczyny. To tak „po sąsiedzku”. Miasto skusiło nas pałacem księżnej Daisy, żubrami i gęsiną. Ze względu na porę rozpoczęliśmy od spaceru po pokazowej zagrodzie … Kontynuuj czytanie »

4 komentarze

Nikiszowiec i Giszowiec

Nikiszowiec – osiedle wybudowane dla górników składające się z trójkondygnacyjnych bloków, połączonych ze sobą nadwieszkami nad ulicami wewnętrznymi. Bloki otaczają zamknięte przestrzenie placów z ogródkami kwiatowymi, wysadzane drzewami – są nawet pigwy. Place slużą obecnie jako bezpieczne miejsca zabaw dla dzieci, oraz spotkań pijaków – bywa różnie. Renowacja objęła ulice, zewnętrzne elewacje, i niekiedy wnętrza, ale można znaleźć klatki schodowe … Kontynuuj czytanie »

1 komentarz

Katowice HMN Szopienice

  Niedaleko codziennej trasy Erynii do pracy leży teren poprzemysłowy z pozostałościami po Hucie Metali Nieżelaznych Szopienice.   Weszła ona w stan likwidacji niespełna 3 lata temu, a już pozostało po niej tylko trochę gruzów, z pozostałościami stopionych cegieł w rozsypujących się kanałach pieców,       budynek z zegarem, zaadaptowany na remizę strażacką,     … Kontynuuj czytanie »

Wstaw komentarz